,,Leć z nim'' - odezwał się mój podświadomy głos. ,,Nie na widzę dzieci'' - odpowiedziałam mu, a głos na to - ,,Trudno, lecisz''. Nie ma to jak podświadomy głos dający wsparcie.
-Mmmm... tak...? - odparłam.
-Super - powiedział i przytulił mnie, po czym poszedł z Maćkiem się bawić Lego. Przyglądałam się im jak budują średniowieczny zamek z klocków. Gdy kończyli budowlę i zaczynali tworzyć smoka przyszedł mój brat - Will.
Nie miałam z bratem dobrych relacji więc co jakiś czas posyłaliśmy sobie mordercze spojrzenia.
~Następny dzień, będąc już na miejscu~
-Nie możesz się doczekać, co? - uśmiechnęłam się do niego stojąc przed drzwiami domu jego rodziców.
Nick?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz