czwartek, 10 lipca 2014

Od Erica - Słodkich snów.. (C.D)

Delikatnie objąłem ją w pasie i przyciągnąłem do siebie. Ze śmiechem zgarniała moje mokre włosy z twarzy. Uśmiechnąłem się jedynie i znów pocałowałem ją w policzek.
Przez kilkanaście minut się tak z nią droczyłem aż w końcu wtuliłem spokojnie twarz w jej włosy.
-Dobranoc Eric..-złapała mnie za dłoń.
-Słodkich snów księżniczko.
W końcu zasnęliśmy.
~~ Następnego dnia ~~
Gdy otworzyłem oczy za Miasto zobaczyć słodką twarz Victorii zobaczyłem mordkę kociaka który lizał mi nos. Zaśmiałem się cicho i zwlokłem się z łóżka ścieląc je.
Poszedłem do kuchni i nasypałem kotu jedzenia do miski i sam przyrządziłem sobie małe co nieco..

(Victoria?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz