Wróciłam padnięta do domu o dwudziestej. Rzuciłam torebkę na fotel i
sama padłam na sofę. Pierwszy dzień zawsze najbardziej wyczerpujący. Po
jakimś kwadransie drzwi mojego domku otworzyły się. Nawet nie podniosłam
się z kanapy, by wiedzieć kto to. Loki wskoczył mi na plecy zaczął swą
toaletę dzwoniąc przy tym obróżką.
-Hej Eric - wymamrotałam nie podnosząc twarzy z poduszki.
-Hej... byłem z kociakiem na spacerku, co ci jest? - zapytał.
-Praca, ughhh.... było zajebiście, ale męcząco - odpowiedziałam i wstałam.
Nadal miałam na sobie lekki make up, który zrobiła mi makijażystka.
Poszłam do kuchni się czegoś napić i poczułam jak chłopak mnie obejmuje
od tyłu i kładzie swój podbródek na moim ramieniu. Odłożyłam szklankę i
odwróciłam się do niego, i przytuliłam go po czym pocałowałam jego
słodkie usta.
-Jesteś śłodki - wymruczałam nie odrywając ust od jego warg. - Jutro mam
na dziesiątą, a już potem na szóstą lub siódmą - powiedziałam. - Zawsze
pierwszy dzień to złooo, a potem jest nawet spoko.
-Wymęczą cię - powiedział.
-Nie jest tak aż tak źle jak kiedyś - uśmiechnęłam się lekko.
Eric?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
▼
2014
(245)
-
▼
lipca
(23)
- Od Zandera - Przesadzasz... (C.D)
- Od Julii - Nic Ci nie jest? (C.D)
- Od Zandera do Julii
- Od Julii - Płacz, jest najlepszym lekarstwem.. (C.D)
- Od Thomas'a - (C.D)
- Od Julii - Z wypożyczalni.. (C.D)
- Od Thomas'a - Ten kostium... (C.D)
- Od Julii - To się źle skończy... (C.D)
- Od Michała - Moja Historia.. (C.D)
- Od Thomas' a - Mała kąpiel (C.D)
- Od Julii - APORT! (C.D)
- Od Thomas'a - Wodne aportowanie (C.D)
- Od Julii - Ona jest urocza.. (C.D)
- Od Thomas'a - Nocna akcja (C.D)
- Od Thomas'a - Spacer
- Od Victorii - Mrau (C.D)
- Od Kasandry - Pocałunek.. (C.D)
- Od Alison - Zazdrość...? (C.D)
- Od Michała - Jej przeszłość (C.D)
- Od Michała - ... (C.D)
- Od Alison - Fajna zabawa. (C.D)
- Od Erica - Słodkich snów.. (C.D)
- Od Kasandry - ... (C.D)
-
▼
lipca
(23)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz