niedziela, 27 lipca 2014

Od Julii - Płacz, jest najlepszym lekarstwem.. (C.D)

- Słucham? - spojrzałam na niego z ukosa.
Spojrzałam na swój strój, a dokładniej ciało i wnet pojęłam, o co chodzi Thomasowi. Byłam pół-naga. Załamanym i zawstydzonym wzrokiem spojrzałam na chłopaka. Po moim wyrazie twarzy, było można zrozumieć ,,Podasz mi ręcznik?". Nie wiedziałam, co wygląda idiotyczniej, czy to, że nie mam biustonosza, czy to, że moje ciało jest przyciśnięte do Thomas'a.
- Staraj się nie zwracać na siebie uwagi. - rzekł i pobiegł w stronę leżaków.
Ja usiłowałam zasłonić rękoma moje piersi, kilka osób zerkało na mnie i podśmiewało się, starałam się tym, zbytnio nie przejmować. Myślałam, że spalę się ze wstydu. W szybkim tempie wrócił Thomas, dając mi ręcznik. Zasłoniłam się nim.
- Idziemy już, czy zostajemy? - spytał, nie poruszając wstydliwego dla mnie tematu.
- A, jak myślisz? - oburzyłam się. - Ludzie wytykają mnie palcami i obgadują! - starałam się uspokoić. - Przepraszam, chodźmy już. - westchnęłam.
Wyszliśmy z budynku basenu, idąc ulicą zaczęłam płakać...
(Thomas?)

2 komentarze:

  1. Podoba mi się dosyć nietypowy pomysł dodawania notek w takiej formie :) Fajnie piszesz, rób to dalej :> Czekam na nn i zapraszam do siebie:

    http://nothing-is-forever-baby.blogspot.com/

    Mam nadzieję, że zostawisz po sobie jakiś ślad :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hejka, zostałaś nominowana do Versatile Blogger Award :)
    Więcej informacji znajdziesz tutaj:

    http://nothing-is-forever-baby.blogspot.com/p/blog-page.html

    OdpowiedzUsuń