Dziewczyna się uśmiechnęła.
- Goń mnie. - szturchnąłem ją lekko w ramię i ruszyłem.
Gdy się obróciłem, Victoria była tuż za mną. Przy lekkim wzniesieniu zrobiłem salto, dzięki czemu przyspieszyłem. Z daleka zobaczyłem teren, na który nie można nam wjeżdzać. Zacząłem hamować to samo, krzyknąłem do dziewczyny. Gdy się zatrzymałem obróciłem się, lecz w ułamku sekundy Victoria wpadła na mnie. Gdy się zatrzymaliśmy ściągnęliśmy google. Spojrzałem na dziewczynę, która patrzała na mnie. Podniosłem lekko głowę i pocałowałem ją.
~~Victoria~~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz