piątek, 22 sierpnia 2014

Od Victorii - Mrrrr...? (C.D)

-Pokarz nosek - powiedziałam i złapałam go za podbródek. - Od tego zimna przynajmniej ci nie spuchł - pocałowałam go w nos.
On się uśmiechnął i przyciągnął mnie do siebie oplatając ramieniem, przytuliłam się do niego, teraz w domu w samej koszulce był naprawdę bardzo ciepły. Pocałowałam go w policzek, potem w kącik ust, a następne w usta.
-Obiecałam ci coś i słowa dotrzymam, ale najpierw idź się wykąp - skradłam mu kolejnego buziaka.

Nick?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga