czwartek, 21 sierpnia 2014

Od Victorii - Wut? Wut? (C.D)

Wolę szybsze kawałki, ale trudno. Przyjęłam rękę, a chłopak w ułamku sekundy pociągnął mnie w wybrane miejsce na sali, a potem do siebie. Czułam się trochę nieswojo, ale starałam się wytrzymać, mimo, że nie przepadałam za przytulanymi. Chłopak mocno mnie trzymał i chyba miał nos w moich wilgotnych włosach. Poddałam się. Oparłam podbródek o jego ramię ( byliśmy równej wysokości, a miałam trampki <nie na widzę szpilek>).

Nick? Wiem, że ci się to podoba.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga