- Co jest? - spytałem unosząc brew
- Spójrz na diagnozę - odparła podając mi kartę
Środki przeczyszczające...Nie dziwie się, że tak źle się czuła, a ja znowu poczułem wyrzuty sumienia.
- Mam wrażenie, że to moja wina - powiedziałem wzdychając i oddając jej DOKUMENTY
Julia posłała mi pytające spojrzenie, a ja od razu przeszedłem do rzeczy
- No bo widzisz, nie wszyscy mnie lubią i czasem próbują zaszkodzić moim znajomym. Możliwe, że teraz mamy do czynienia z tego typu sytuacją, ale nie mam pewności. Równie dobrze mógł to być jakiś idiotyczny żart.
(Julia?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz