czwartek, 14 sierpnia 2014

Od Thomas'a - Nie jestem obojętny (C.D)

Czekałem na Alison bod jej domem nieco zamyślony wspominając jej słowa ,,Dziękuje, że nie jesteś obojętny". Tak, to chyba dobre określenie, nie jestem obojętny i brzydzą mnie ludzie, którzy są. Nie wiem dlaczego taki jestem, ale to chyba dobrze... Usłyszałem odgłos otwierających się drzwi i głos dziewczyny:
- Arysja, poczekaj mała. Daj mi zamknąć drzwi - zawołała do psa, któremu najwyraźniej bardzo się śpieszyło by trochę pobiegać
- Bardzo ładny owczarek niemiecki - stwierdziłem patrząc na dobrze zbudowanego psa
- Też tak uważam - uśmiechnęła się lekko podchodząc bliżej
Szliśmy po chodniku, a suczka truchtała po trawniku obok co chwila węsząc przy ziemi
- Znałaś tamtych gości? Bo wiesz wyglądałaś jakby tak było, a dla mnie to trochę dziwne, że tak drobna dziewczyna zadaje się z takimi bandami - spojrzałem na nią pytająco, ale po chwili przypomniałem sobie jak zamierzyła się na mnie pięścią i uznałem, że może nie jest to aż tak dziwne.

(Alison? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga