Zatrzymał auto przed wielkim budynkiem, ale to nie był szpital.
- W szpitalu czekali byśmy kilka godzin, tu pracuje mój kolega wie, że przyjedziemy. - Ja nie idę do żadnego lekarza, nie ruszam się z tond. - zaparłam się mocno na siedzeniu i nie miałam zamiaru się z tond ruszyć. Westchną i wysiadł z auta. Kierował się w stronę moich drzwi i otworzył je. Zaparłam się jeszcze mocniej nie zwracając uwagi na ból. Wyjął mnie bez żadnego problemu i trzymał jak dziecko. - Puszczaj mnie, ja nie chcę iść do żadnego lekarza - wierciłam się ale on nadal mocno mnie trzymał. - Nie zachowuj się jak dziecko które boi się lekarza. - Ale ja się boje! I ostrzegam zawsze jak zobaczę igłę mdleje! - No to igieł nie będzie . Ale i tak tam idziesz! - Proszę cie nie! Ona tylko mnie trochę boli nic wielkiego. - Ta.. trochę boli ale jak wstajesz od razu lądujesz na ziemi. Bo ci uwierzę - nie odezwałam już nic. Zamiast tego wtuliłam się mocno w jego szyję i nie miała zamiaru puścić. Gdy wszedł do środka zamknęłam mocno oczy i bardziej się d niego przytuliłam. Czułam jak rozluźnia się i nie trzyma mnie już tak mocno. Otworzył jakieś drzwi, nie otworzyłam oczu dopóki nie odezwał się głos jakiegoś mężczyzny. - Cześć! - Cześć. - Połóż ją na łóżku zaraz zobaczymy co z jej kostką. - polecił mężczyzna . Michał podszedł do łóżka stojącego nieopodal i położył mnie na nim. Nie puszczałam go, bałam się od zawsze się bałam lekarzy. - Spokojnie nic się tobie tu nie stanie obiecuje - wyszeptał mi do ucha a ja z niechęcią go puściłam. Opowiedział koledze wszystko, dosłownie wszystko nawet to że boję się lekarzy i mdleję na widok igieł. Trochę się pośmiali z siebie. I zaczęło się torturowanie mnie. Za każdym razem kiedy dotykał moje kostki syczałam z bólu. Zrobili mi prześwietlenie i wyszło na jaw co mi jest. Skręcona kostka ! Przez tydzień nie mogę chodzić! I co ja teraz zrobię! - Michał zawieziesz mnie w końcu do domu ? - W twoim stanie? Przecież nie możesz chodzić przez tydzień! - Muszę iść do Arysji, zostawiła ja na całą noc i pól dnia. Jeszcze po twojej wizycie na pewno nie wie co się dzieje! Jeszcze zdemoluje mi mieszkanie! ( Michał?) |
|
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
▼
2014
(245)
-
▼
czerwca
(85)
- Od Julii - Nie wiem, co do ciebie czuję..(C.D)
- Od Michała - Przyjaciele są jak ciche anioły, któr...
- Od Federico - List. (C.D)
- Od Kasandry - To moja wina..(C.D)
- Od Michała - Zabawmy się! (C.D)
- Od Alison - Szybko zdrowieję
- Od Victorii - Mój słodziak (C.D)
- Od Erica - (C.D)
- Od Michała - Jestem mężczyzną, nie poddam się bez ...
- Od Victorii - Meow kotku (C.D)
- Od Violetty - A to jest Karmelek.. (C.D)
- Od Erica - Fajny psiak (C.D)
- Od Erica - Mrr.. (C.D)
- Od Victorii - Chyba ci za wygodnie (C.D)
- Od Violetty - Nic ci nie jest?
- Od Erica - Nawet romantycznie (C.D)
- Od Kasandry - Proszę..nie.. (C.D)
- Od Julii - Dług cenniejszy od życia.. (C.D.)
- Od Michała - Obronię Cię. (C.D)
- Od Victorii - I nastała ciemność (C.D.)
- Od Erica (C.D)
- Od Federico - Konkurs C.D
- Od Victorii (C.D)
- Od Erica - Zwierzyniec (C.D)
- Od Victorii - Nie lubię herbaty (C.D)
- Od Julii - Jest mi naprawdę przykro... (C.D.)
- Od Erica - Diablica i kotełek (C.D)
- Od Victorii - Może kawa? (C.D)
- Od Kasandry - Ciemność.. (C.D)
- Od Michała - Nowi kumple. (C.D.)
- Od Erica - Pamięć mam słabą (C.D)
- Od Michała - Słowa. (C.D.)
- Od Victoria - Nowe miejsce...
- Od Federico - Zguba. (C.D)
- Od Alison - Marzenie które nigdy się nie spełni......
- Od Alison - Ach.. ten zając... (C.D)
- Od Kasandry - Nie umiem odpowiedzieć (C.D)
- Od Julii - Boję się o nią.. (C.D.)
- Od Michała - Nie wiem, co bym bez ciebie zrobił.....
- Od Michała - Spełnię twoje marzenia. (C.D.)
- Od Federico - Płacz. (C.D)
- Od Kasandry - Widzisz? Jest dobrze. (C.D)
- Od Alison - Zdałeś test.. (C.D)
- Od Alex
- Od Ness cd. Electra
- Od Julii - Zaginiony pies. (C.D)
- Federico - Dzień jak co dzień.
- Od Michała - Wyniki. (C.D.)
- Od Kasandry - Pijaczek z ciebie Wilczku. (C.D)
- Od Michała - Opicie (C.D.)
- Od Michała - Ja chcę czegoś więcej... (C.D.)
- Od Kasandry - Przeszłość (C.D)
- Od Alison - Było miło..(C.D)
- Od Michała - Pocałunek . (C.D.)
- Od Alison - Słodki jesteś (C.D)
- Od Michała - Zaufanie. (C.D.)
- Od Kasandry - Co jest? (C.D)
- Od Michała - Co się ze mną dzieje?. (C.D.)
- Od Michała - Czego ona ode mnie chce?! (C.D.)
- Od Alison - Nie lubię lekarzy .. ( C.D)
- Od Kasandry - Chcę by wrócił.. (C.D)
- Od Michała - Inna. (C.D)
- Od Michała - Akcja. (C.D)
- Od Alison - "Jak tam spotkanie z pisakiem "
- Od Kasandry - Znów..!? (C.D)
- Od Michała - Słodki psiak. (C.D)
- Od Kasandry - Nie musisz.. (C.D)
- Od Michała - Tajemiczy telefon. (C.D)
- Michał - Spotkanie z Arysją. (C.D)
- Od Alison - Ale jesteś uparty ( C.D)
- Od Kasandry - Dziękuję. (C.D)
- Od Michała - Nie pozwolę cię skrzywdzić. (C.D)
- Od Kasandry - Trudno mi.. (C.D)
- Od Michała - Zostań u mnie... (C.D)
- Od Michała - Wszystko będzie dobrze. (C.D)
- Od Kasandry - T-trzymaj się z d-daleka..ode mnie.....
- Od Michała - Co się stało... (C.D)
- Od Alison - Uważaj jak chodzisz ( C.D)
- Od Kasandry - Przepraszam (C.D)
- Od Michała - List. (C.D)
- Od Kasandry - Mrrr.. (C.D)
- Od Michała - Do twojej dyspozycji, kotku. (C.D)
- Od Kasandry - No zostań, proszę... Wilczku. (C.D.)
- Michał - Cześć!
- Michał - Spotkanie w Klubie, co jeszcze?
-
▼
czerwca
(85)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz