niedziela, 15 czerwca 2014

Od Michała - Spełnię twoje marzenia. (C.D.)

Alison zaskoczyła mnie tym testem, ale pozytywnie. Tylko zastanawiało mnie to, co ona jeszcze zrobi, aby mnie sprawdzić...
- No widzisz jestem takim ideałem. - uśmiechnąłem się.
- Widzę i muszę przyznać, że miałam szczęście spotykając ciebie. - odwzajemniła uśmiech.
- Rzeczywiście jesteśmy zgrani. - podsumowałem.
- No, ba. - pocałowała mnie w policzek.
Takie szczęście w nieszczęściu. Ale, gdyby Alison nie skręciła nogi, nie spotkałaby mnie. Ona była dla mnie naprawdę ważna i nie chciałem jej stracić, jej uśmiech był dla mnie najlepszą nagrodą za mój wysiłek.
- Jesteś dla mnie naprawdę ważna. - złapałem ją za ręce. - Mogę spełnić każde twoje marzenie...

(Alison?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga