piątek, 27 czerwca 2014

Od Michała - Zabawmy się! (C.D)

Alison wyglądała na zdrową, podejrzewam też, że tak się czuła. Obym się nie pomylił.
- No to, jak idziemy?
- Tak. - uśmiechnęła się.
Pomogłem jej dojść do samochodu. Odpaliłem silnik i pojechaliśmy do pobliskiego klubu. Alison upewniała mnie, że da radę sama iść, ale jakoś ja, w to wątpiłem.
- Gdy, będziesz potrzebowała pomocy... powiedz.
- Nie, dam radę sama, noga mnie już nie boli.
- Ehe. - niechętnie uwierzyłem w jej słowa.
Klub był elegancko, szykownie i stylowo urządzony. Poznać można było, że podoba się on Alison.
- To, jak zabawimy się...

(Alison?, tylko tym razem bez wypadków. ;D)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga